Poznań dla rodzin – Rodzinne przygody i ciekawe miejsca dla dzieci

Poznań to miasto pełne atrakcji, które doskonale nadaje się na rodzinne wyprawy. Wiele miejsc w tym mieście oferuje rozrywki dla dzieci, pozwalając jednocześnie dorosłym cieszyć się lokalną kulturą i historią. Oto kilka najlepszych miejsc, które warto odwiedzić z rodziną.

Rogalowe Muzeum Poznania

rogalowe muzeumRogalowe Muzeum Poznania to atrakcja, która łączy zabawę z nauką. Dzieci (i dorośli) mogą tutaj poznać historię i tradycję słynnych rogali świętomarcińskich. W muzeum odbywają się interaktywne pokazy pieczenia tych przysmaków, co stanowi świetną okazję do spróbowania swoich sił w kuchni. Atmosfera jest przyjazna i wesoła, a mali goście mogą nawet wziąć udział w przygotowywaniu rogali.

Stary Rynek i Koziołki

Rodzinny spacer po Starym Rynku to obowiązkowy punkt programu. O godzinie 12:00 na wieży Ratusza pojawiają się słynne poznańskie koziołki, które trykają się rogami. To krótka, ale fascynująca atrakcja dla dzieci. Po pokazie warto udać się na lody lub obiad w jednej z okolicznych restauracji.

Palmiarnia Poznańska

Palmiarnia Poznańska, zlokalizowana w Parku Wilsona, to oaza egzotycznych roślin i zwierząt. Rodziny mogą tu spędzić czas, poznając różnorodne gatunki roślin z całego świata. Dla dzieci szczególnie interesujące mogą być akwaria z rybami tropikalnymi oraz terraria z gadami. Spacer po tym zielonym zakątku to doskonały sposób na relaks w otoczeniu przyrody.

Nowe Zoo

Jeśli dzieci kochają zwierzęta, Nowe Zoo w Poznaniu to idealne miejsce na rodzinny wypad. To jedno z największych zoo w Polsce, oferujące przestronne wybiegi dla zwierząt i różnorodne gatunki z całego świata. Specjalnym punktem jest słoniarnia, gdzie można podziwiać te majestatyczne zwierzęta z bliska. Na terenie zoo dostępna jest także kolejka, co ułatwia poruszanie się po rozległym obszarze.

Park Cytadela

Park Cytadela to największy park miejski w Poznaniu, oferujący mnóstwo atrakcji dla rodzin. Dzieci mogą biegać po dużych, zielonych terenach, a starsze pociechy mogą zainteresować się historycznymi elementami, takimi jak stare działa czy pozostałości fortyfikacji. Park to również doskonałe miejsce na piknik, rodzinne spacery czy zabawę na świeżym powietrzu.

Centrum Sztuki Dziecka

Dla rodzin poszukujących kulturalnych wrażeń, Centrum Sztuki Dziecka to miejsce, gdzie odbywają się różnorodne warsztaty, spektakle i wystawy skierowane do najmłodszych. Jest to doskonała okazja do kreatywnej zabawy i rozwijania wyobraźni dzieci.

Maltańska Kolejka i Termy Maltańskie

Maltańska Kolejka to niewielka wąskotorówka kursująca wokół Jeziora Maltańskiego. Przejazd nią to atrakcja sama w sobie, a w pobliżu znajduje się również wiele innych aktywności, takich jak place zabaw czy wypożyczalnie rowerów wodnych. W okolicy warto odwiedzić także Termy Maltańskie, kompleks basenów i zjeżdżalni, które gwarantują świetną zabawę dla całej rodziny.

Podsumowanie

Poznań oferuje mnóstwo atrakcji dla rodzin z dziećmi. Od interaktywnych muzeów po piękne parki i ogrody zoologiczne – to miasto ma wszystko, czego potrzeba do rodzinnej przygody. Wybierając się do Poznania, można liczyć na moc wrażeń i niezapomniane wspomnienia.

Powstanie Wielkopolskie

27 grudnia 1918 roku wybuchło powstanie wielkopolskie. Choć wybuch był spontaniczny, to działania powstańców od początku sprawiały wrażenie zaplanowanych.

mural26 grudnia wieczorem przyjechał do Poznania Ignacy Jan Paderewski. Światowej sławy pianista był także wielkim orędownikiem sprawy polskiej na arenie międzynarodowej. Do Poznania postanowił przyjechać po drodze z Gdańska do Warszawy, gdzie miał objąć ważne stanowisko państwowe. Niemcy robili wszystko, by nie dopuścić do przyjazdu Paderewskiego do stolicy Wielkopolski. Usiłowali go cofnąć najpierw jeszcze w pociągu, później na dworcu.

Determinacja Paderewskiego oraz tysiące Polaków na poznańskim dworcu pozwoliły jednak zatrzymać się słynnemu pianiście w mieście. Niemcy wyłączyli światła, by utrudnić huczne powitanie. W efekcie w Poznaniu zapłonęły tysiące pochodni, a tryumfalny przejazd Paderewskiego z dworca do hotelu Bazar wśród flag polskich, francuskich, brytyjskich, amerykańskich zyskał wymiar wręcz magiczny. Przemówienie Paderewskiego z balkonu Bazaru tysiące Polaków przyjęło owacyjnie.

Wybuch powstania

Podniosła atmosfera była wyczuwalna w mieście po polskiej i niemieckiej stronie. Niemcy poczuli się zagrożeni i zorganizowali kontrdemonstracje. 27 grudnia w ich popołudniowym pochodzie spod Ogrodu Zoologicznego w kierunku Starego Rynku wzięli udział także żołnierze 6. pułku grenadierów. Po drodze zdemolowali biuro Komisariatu Naczelnej Rady Ludowej, zrywali flagi alianckie.  Wśród Polaków zapadło przekonanie, że Niemcy chcą uderzyć na Bazar. Wokół budynku pojawiły się uzbrojone oddziały Straży Ludowej. Trudno powiedzieć, kto pierwszy strzelił. Około 17 strzelanina pod Bazarem rozpoczęła powstanie.

Pierwsze walki

W mieście panowały ciemności, bo Niemcy od czasu przyjazdu Paderewskiego nie włączyli elektryczności. Trwała strzelania i jednocześnie chaos. Obie strony ubrane były w niemieckie mundury, po obu stornach padały te same komendy. Inicjatywę w końcu przejął Tajny Sztab Wojskowy, oddziały powstańcze zaczęły zajmować miasto według planu, przygotowywanego już wcześniej na wypadek niekorzystnych dla Polaków postanowień konferencji paryskiej. Niemcy zaskoczeni obrotem sprawy zaczęli się wycofywać do koszar. Pojawiły się biało-czerwone opaski pozwalające rozróżniać powstańców od Niemców. Najcięższe walki trwały pod gmachem pruskiej Komendy Policji u zbiegu dzisiejszych ulic Franciszka Ratajczaka i 27 Grudnia. Tam właśnie raniony serią z karabinu maszynowego poległ pierwszy powstaniec, sierżant Franciszek Ratajczak.
Do końca dnia w rękach powstańców znalazł się dworzec, arsenał broni na Garbarach, telegraf, mosty na Warcie i Cybinie. Na hasło Tajnego Sztabu Wojskowego powstanie wybuchło w innych wielkopolskich miejscowościach, między innymi w Gnieźnie, Kórniku, Śremie, Środzie, Wrześni. Miejscowości te przysyłały do Poznania nawet własne oddziały do walki.
Komisariat Naczelnej Rady Ludowej mianował 28 grudnia 1918 r. głównodowodzącym wojsk powstańczych przebywającego przypadkiem w Poznaniu kpt. Stanisława Taczaka, którego od razu awansowano na majora. Taczak stworzył komendę główną wojsk powstańczych w hotelu Royal na ul. Św. Marcin 38. Walki o Poznań zakończono 6 stycznia, kiedy to zdobyto Ławicę, przejmując jednocześnie 26 samolotów bojowych.

Walki obronne

Do połowy stycznia powstańcy opanowali w zasadzie całą Wielkopolskę. Niemcy nie byli skorzy do walk. W Berlinie trwała rewolucja, żołnierze byli zdemoralizowani przegraną wojną. Niemiecki rząd zwodził Polaków w negocjacjach, próbując zyskać na czasie. Do połowy stycznia Niemcy nie mieli wystarczających sił w odwodzie, by walczyć w Wielkopolsce. Później sytuacja zaczęła się zmieniać. Zdemobilizowani po rozejmie z 11 listopada żołnierze chętnie zaciągali się na wschodzie, gdzie za walkę z powstańcami dostawali pieniądze. Niemcy zbliżali się do Poznania z trzech stron, od południa, zachodu i północy. Front ustabilizował się około 50-70 km od Poznania, ale sytuacja powstańców nie była dobra. Na pomoc Warszawy nie można było liczyć.

Rozejm w Trewirze

W tej sytuacji dały znać o sobie talenty organizacyjne Wielkopolan. Rozpoczęto tworzenie regularnej Armii Wielkopolskiej oraz polskiej administracji. 16 stycznia głównodowodzącym został gen. Józef Dowbor-Muśnicki, wcześniej w latach 1917-1918 dowódca I Korpusu Polskiego w Rosji. Polacy dawali opór Niemcom, ale jednocześnie usilnie zabiegano o pokój. 17 lutego wygasał rozejm między aliantami a Niemcami. Zwycięskie państwa, dzięki udanej akcji dyplomatycznej Komitetu Narodowego Polski z Romanem Dmowskim na czele, narzuciły Niemcom rozszerzenie układu o zawieszenie broni na front wielkopolski.

16 lutego zawarto rozejm w Trewirze, który wstrzymywał działania wojenne w Wielkopolsce. Nie oznaczało to formalnego włączenia tych ziem do Polski. Poznań formalnie wciąż był jeszcze w granicach Prus, w Wielkopolsce organizowano wybory do pruskiego sejmu i parlamentu Rzeszy. Niepodległość dla Wielkopolski i włączenie jej do Polski przyniósł układ podpisany 28 czerwca 1919 r. w Wersalu. Wielkopolanie wnosili do II Rzeczpospolitej dobrze rozwinięte gospodarczo ziemie oraz – co ważne w 1919 r. znakomicie uzbrojoną i umundurowaną 120 tysięczną armię, z własnym lotnictwem, która odegrała ważną rolę w zwycięskiej dla Polski wojnie polsko-bolszewickiej z 1919-1921 r.

Opracowano na podstawie:
A. Czubiński, Powstanie wielkopolskie 1918-1919. Geneza, charakter, znaczenie, Poznań 1978.
A. Czubiński, Z. Grot, B. Miśkiewicz, Powstanie wielkopolskie 1918-1919. Zarys dziejów, Poznań 1978.
Dzieje Poznania, red. J. Topolski, L. Trzeciakowski, Poznań 1998.

Dawny Poznań

plan poznaniaHistoria Poznania zaczęła się na powstałej między rzekami Wartą i Cybiną wyspie, zwanej dziś Ostrowem Tumskim. Tam właśnie wybudowano w połowie IX wieku niewielki gród. Miejsce było bardzo dogodne do osadnictwa – obfite w rzeki i stawy, co zapewniało wodę do picia, funkcjonowanie młynów, połów ryby, umożliwiało żeglugę. Zalegające płytko iły ułatwiały rozwój garncarstwa. Co więcej, tak korzystnych warunków do przeprawy przez Wartę nie było ani na południe, ani na północ od Poznania.

W połowie X wieku gród został spalony, najprawdopodobniej przez Piastów z Gniezna, którzy rozpoczęli proces jednoczenie plemion polskich. Na miejscu starego grodu zbudowano nowy – większy i potężnie obwarowany. Poznań stał się ważnym punktem strategicznym i wojskowym. Pilnował drogi do Gniezna z zachodu, umożliwiał penetrację Pomorza Zachodniego, Śląska, ziem Słowian Połabskich.

W państwie Mieszka Poznań odgrywał kluczową rolę. To tutaj ustanowiono w 968 r. pierwsze w Polsce biskupstwo i tu rezydował pierwszy biskup misyjny dla Polski – przybyły zapewne z Lotaryngii Jordan. Prawdopodobne jest, że to właśnie w Poznaniu w 966 roku Mieszko przyjął wraz ze swym dworem chrzest. Poza umiejscowaniem tu pierwszej katedry, świadczyć ma o tym też znaleziona w podziemiach katedry wapienna misa o średnicy 4 m. W średniowieczu chrzest następował poprzez zanurzenie w takich misach całego ciała.Poznańska misa nadawałaby się do tego znakomicie. Według poznańskich archeologów prowadzących w tym miejscu wykopaliska jest ona oryginalną misą chrzcielną. Dla innych badaczy misa ta służyć mogła jedynie do trzymania zaprawy murarskiej i z chrztem nie ma niczego wspólnego. Dyskusja o miejscu chrztu Polan trwa do dziś. Obok Poznania rozważa się jeszcze całkiem poważnie Ostrów Lednicki, mówi się jeszcze o Gnieźnie, Ratyzbonie, Pradze, Akwizgranie, czy Magdeburgu.

Nie ulega natomiast wątpliwości, że to w Poznaniu powstała pierwsza polska katedra – katedra św. Piotra. Zbudowano tu także pierwsze budynki z kamienia: książęce palatium (romański obiekt rezydencjalno-sakralny) oraz kaplicę Najświętszej Marii Panny – najstarszą świątynię chrześcijańską w Polsce, ufundowaną przez przybyłą z Czech księżniczkę Dobrawę. Poznań stał się drugą najważniejszą siedzibą księcia po Gnieźnie. Spór o to, który z grodów – Poznań czy Gniezno był ówczesną stolicą państwa, wydaje się jednak nie do rozstrzygnięcia. Książę często podróżował, zmieniał swoje rezydencje, gdyż żaden z grodów nie mógłby utrzymywać dworu książęcego przez cały rok. Najczęściej bywał właśnie w Poznaniu, na Ostrowie Lednickim i w Gnieźnie. Poznań uczestniczył we wszystkich ważnych wydarzeniach historycznych państwa pierwszych Piastów.

W roku 1000 Poznań gościł cesarza Ottona III, który udawał się z pielgrzymką do grobu św. Wojciecha w Gnieźnie. Pięć lat później znakomicie ufortyfikowanego grodu nie odważył się zdobywać cesarz Henryk II i pod Poznaniem zawarł z Chrobrym układ. Gall Anonim pisał, że Poznań w tych czasach dawał na wyprawy wojenne 1300 pancernych oraz 4000 tarczowników, najwięcej w państwie po Gnieźnie (1550 pancernych, 5000 tarczowników). Stołeczne funkcje Poznań stracił po najeździe czeskiego księcia Brzetysława w 1038 r. Gród został splądrowany, a w ruinach katedry – jak pisał Gall Anonim – zalęgły się dzikie zwierzęta. Państwo Polan było wtedy w stanie rozkładu, w kraju wybuchł bunt pogański, Wielkopolska została zrujnowana, dynastia piastowska wygnana. Z odsieczą przyszli niedawni wrogowie – pomógł polskiemu księciu cesarz Henryk III oraz wielki książę kijowski Jarosław Mądry. Po opanowaniu sytuacji w kraju Kazimierz Odnowiciel przeniósł swą siedzibę ze spustoszonej Wielkopolski do Krakowa. I tak już zostało. W poznańskiej katedrze chowano nadal jednak pierwszych Piastów. Do dziś spoczywa tu Mieszko I oraz królowie: Bolesław Chrobry, Mieszko II i Przemysł II.

Poznań odgrywał coraz większą rolę gospodarczą. Leżał w końcu na skrzyżowanie szlaków komunikacyjnych, z zachodu na wschód i z północy na południe (trasa Gdańsk-Śląsk). Rozwijały się intensywnie się osady wokół grodu. Było ich w sumie około dwudziestu, a największe z nich to św. Gotarda (leżąca mniej więcej w obrębie obecnego Starego Rynku), św. Marcina, św. Wojciecha, Śródka. Na podgrodziu pojawiła się ludność rzemieślniczo-handlowa, w Śródce organizowano co środę wielki targ. Proces urbanizacji uwieńczony został nadaniem Poznaniowi aktu lokacyjnego w 1253 roku. Nowe miasto lokowano obok św. Gotarda, najludniejszej z przygrodowych osad.

Nazwa Poznań

Poznań swoją nazwę zawdzięcza najprawdopodobniej założycielowi miasta o imieniu Poznan. Imię to miało pochodzić od czasownika „poznać” i było w użyciu tysiąc lat temu, podobnie jak Kochan (od „kochać”). Na potwierdzenie tych słów przywołuje się kroniki Thietmara, Galla czy Wincentego Kadłubka, które określają miasto jako „urbs Posnani” czy „de Poznan”.
Istnieje także kilka legend wyjaśniających nazwę miasta. Najbardziej znana z nich opowiada o spotkaniu w tym miejscu trzech braci: Lecha, Czecha i Rusa. Po wieloletniej rozłące natrafili na siebie chcąc ugasić pragnienie w rzece. Po chwili zaskoczenia wykrzykiwali radośnie: Poznaję, poznaję! Na pamiątkę tego wydarzenia mieli założyć nad rzeką Cybiną gród Poznań.
Spotkać się można także z koncepcją, które nazwę miasta wyprowadza od spotkania się z tym miejscu Bolesława Chrobrego i cesarza Ottona III. Jeszcze inna nawiązuje do chrztu Polan i każe wierzyć, że nazwa Poznań oznacza miejsce poznania wiary chrześcijańskiej.

Przeczytaj też historię Powstania Wielkopolskiego

 

Wyjazdy pracownicze

impreza firmowaKażdy wyjazd, nawet na wycieczkę, czy wakacje z biurem podróży wymaga chociaż krótkiego przygotowania. Uszykować musimy nie tylko niezbędne rzeczy, ale przede wszystkim powinniśmy wyposażyć się w odpowiednią wiedzę. Mój blog i przemyślenia kieruje na podstawie doświadczeń zdobytych na wyjazdach. W tym wypadku – wyjazdach integracyjnych, w których miałem okazję uczestniczyć pracując w dwóch poprzednich firmach.

Mam nadzieję, że spodoba Ci się co pisze. Chciałbym jeszcze pokazać Ci kilka fajnych miejsc – jeżeli jesteś w Warszawie to wynajmij sobie auto, jeżeli chcesz nocować w Zakopanym to tylko tutaj, a jeżeli załatwiasz biznes w Poznaniu to zawsze wynajmuj apartament.

Pracownicze wyjazdy integracyjne

Aby firma dobrze prosperowała ważne jest, by jej pracownicy mieli poprawne wzajemne stosunki. W celu zwiększenia ich integracji często organizowane są różne imprezy firmowe. Zazwyczaj o profesjonalną organizację starannie dbają, specjalnie wynajęte do tego celu, agencje. Jeśli jednak firma jest wystarczająco duża i posiada odpowiedni dział, może pokusić się o samodzielną organizację zabawy.

Typowe oferty

W ich ofertach znajduje się mnóstwo atrakcji takich jak: festyny i pikniki dla całych rodzin, mecze paintballu, różnorodne kursy czy zawody sportowe. Pracownicy czasem udają się też na wspólne wyjazdy kilkudniowe w atrakcyjny region kraju. Mają tam zapewnione noclegi w hotelu i atrakcje oferowane przez dany ośrodek. Hotele mogą zorganizować między innymi: ognisko, wycieczki plenerowe, kulig, bankiet czy wieczorne dyskoteki.

W trakcie takich wyjazdów pracownicy mogą nie tylko przyjemnie i wesoło spędzić czas oraz odpocząć, ale także lepiej się poznać i zintegrować, gdyż na co dzień często po prostu nie ma na to wystarczająco czasu . Na pewno będzie to miało pozytywny wpływ na ich pracę, gdyż wiadomo, że milej pracuje się z ludźmi, których znamy i darzymy sympatią.

Gdzie w Polsce na wakacje?

Nasz kraj jest szalenie piękny, co automatycznie powoduje iż może nam nie starczyć naszego całego długiego życia aby zobaczyć wszystkie ciekawe miejsca. w takim razie też warto przeczytać o tym co jest warte zobaczenia, na co należałoby poświecić urlop i przeżyć niezapomnianą przygodę wakacyjną.

termyJeżeli toteż nie wiemy dokąd się udać, nie mamy pomysłu na to gdzie zamieszkać skorzystajmy z porad najlepszych fachowców od udanych wakacji. Na początku warto odwiedzić ogromnie przepiękne i urodziwe miejsce jakim jest miasto położone na południu Polski. W miejscu tym pożądane byłoby zatrzymać się i wypoczywać w sercu miasta, a taką możliwość dają przede wszystkim komfortowe apartamenty. Wrocław winien w związku z tym być pierwszym punktem naszej pełnej ciekawych przygód podróży, a przede wszystkim powinniśmy skupić się na dokładnym wyszukaniu w tym mieście noclegu, dlatego też musimy skorzystać z opcji noclegu jaką dają apartamenty. Poznań to wielce stare i zabytkowe miejsce kryjące wiele interesujących tajemnic. Jeżeli natomiast nudzą nas rzeczy stare i związane z stricte z historią to nie ulega wątpliwości iż powinniśmy zacząć rozglądać się za czymś co pachnie nowością, co jest niezwykle dochodowe dla nas pod kątem relaksu. Relaks mogą zapewnić nam niezwykle luksusowe i niezwykle drogie apartamenty położone nad polskim morzem. W tym celu musimy udać się do jednej z ciekawszych miejscowości położonej nad Morzem Bałtyckim, a mianowicie do niezmiernie urokliwego miasteczka jakim jest Władysławowo. Co prawda przebywanie tam kosztuje krocie, to jednak nie powinniśmy być zawiedzeni z możliwości jakie daje nam to cudowne miejsce na polskiej mapie. Widzimy zatem iż nie musimy być bogatym, nie musimy posiadać bez liku wolnego czasu, ażeby spędzić ciekawie i komfortowo wakacje.

Termy Maltańskie w okresie letnim zawsze przygotowują szereg atrakcji i nowości dla odwiedzających. Na terenie plaży zewnętrznej uruchomione zostały dwie nowe atrakcje. Wodny Plac Zabaw to propozycja dla dzieci w każdym wieku umiejscowiona przy basenach wypływowych. Na drugim biegunie plaży powstała strefa Surfera, której główną atrakcją jest najdłuższy, 30-metrowy, tor skimboardowy w Poznaniu.

Nasze apartamenty poleca Anhor Wrocław.